Doczytałam również że zawiera on dużo cennych składników. Babcia mówiła również że może nieco szczypać w skórę głowy, ja narazie nasmarowałam nim włosy i głowę, zawinełam w folię i ręcznik i czekam. Wiem że jedno razowe stosowanie pewnie nie da za wiele efektów,więc kuracja będzie trwała. Z tego co również dowiedziałam się z googli taki sok można przechowywać przez 2 dni, jedynie kupiony można przechowywać dłużej i nie posiada on aż tak intensywnego zapachu jak ten wyciskany. A Wy posiadacie jakieś doświadczenie w stosowaniu soku z czarnej rzepy??
Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny i komentarze...
są one dla mnie jak uskrzydlenie...
i w miarę czasu postaram się ulepszać swojego bloga...
:)